Wywiad z Rani Mukerji – Kobiety, które mają głos
Wchodzę do przestronnego pokoju. Rani Mukerji wita mnie ciepłym uśmiechem i bezpośrednim „Cześć”. Tego głosu, charakterystycznie chrapliwego, nie można pomylić. Zrelaksowana, siedzi przy niskim stoliku, otulając się ciepłym szalem. Wygląda zjawiskowo, jak na ekranie – choć jest ubrana zupełnie swobodnie. Sprawia wrażenie kogoś dobrze mi znanego… a jednocześnie tkwi w niej jakaś tajemnica. Zastanawiam się, czy…